Weekend w Rydze czemu nie, można spróbować czegoś nowego - innego, choć jednak podobnej kuchni do naszej. Jak dla mnie troszkę takiej na zimę, dużo wieprzowiny, tłuściutkich potraw, czosnku również i ciemnego chleba. I w każdej restauracji czy pubie duży wybór pysznego piwa !
Poniżej kilka zdjęć i porad czego spróbować wg nas i miejsca które warto odwiedzić, a w szczególności jedno :)
1. Najpopularniejsza przekąska do piwa - ciemny chleb smażony w głębokim tłuszczu jak frytki, smarowany czosnkiem i do tego dip serowy - naprawdę warto.
|
Tutaj w formie frytek, czasem w kształcie sześcianów :) |
|
I oczywiście z piwem - tym razem zwyczajny Lager |
2. Pierogi - rozpoznajemy w nich wpływy rosyjskie i ciekawe w smaku pielmieni, do spróbowania w "barze mlecznym" Pelmeni XL - różne rodzaje do wyboru na wagę- mi smakowały, mój mąż który nie przepada za pierogami zjadł również chociaż bez zachwytu :) za 5euro za dwie porcje z napojami, można podjąć wyzwanie :)
|
Pielmieni ze śmietanką i pietruszką |
|
A tak wyglądała "restauracja" |
3. W pierwszy dzień w okolicach pozostałości murów obronnych (Torna iela) trafiliśmy na restauracje średniowieczną, usiedliśmy na dworze i zdecydowaliśmy się zjeść kolację i wypić piwo.
Piwo zostało podane w bardzo fajnych kamionkowych kufelkach, zimne i pyszne, ja piłam czerwone a małżonek niefiltrowane, bardzo smaczne (w sumie jak wszędzie tam;) ).
Zamówiliśmy dania z tradycyjnej kuchni łotewskiej żeberka- podane z kapustą smażoną i wg mnie słodzoną miodem i dużym ziemniakiem oraz danie z fasoli, boczku, cebuli w sosie śmietanowym.
Było smacznie, a do kotleta śpiewały i grały dwie panie.
|
Trochę słabe zdjęcie,ale panie są :) |
|
:D |
|
Czarna fasola z boczkiem, cebulą i sosem |
|
Żebra ! |
5. Ostatniego dnia spróbowaliśmy dań z kuchni litewskiej ( w jakiejś restauracji na ulicy Kungu - obok była restauracja Province) oraz deseru łotewskiego - bread soup - z owocami suszonymi, miodem i bitą śmietaną. Deser nie mój smak bardzo słodki i bardzo kwaśny, ciekawe doznanie ale nie powtórzę go ponownie, za to dania główne - cepelin i kiełbaski z ziemniaków które smakowały jak nasze "szare" kluski podane z sosem śmietanowym i boczkiem naprawdę bardzo fajne.
|
Ziemniaczane kiełbaski |
|
Cepelin z mięsem mielonym w środku |
|
Bread soup |
I to na tyle z łotewskich smaków!
Poza typowymi łotewskimi restauracjami wszędzie jest pełno restauracji w stylu amerykańskim z wielkimi stekami, ale tych nie przetestowaliśmy tym razem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz